Inauguracja wiosennych rozgrywek rozpoczęła się w komfortowych dla piłkarzy i kibiców warunkach. Pogoda była słoneczna, ale na boisku bywało „pochmurnie”.. Na szczęście Adam Żmuda oraz Kamil Żmuda zapewnili przyjezdnym cenne trzy punkty dające na dzisiejszy dzień czwartą lokatę w oświęcimskiej piątej lidze.
Pierwsza połowa przeważała pod dyktando miejscowych, którzy w licznych akcjach szukali swoich szans. Gra wyglądała dość chaotycznie, ale klarowniejsze sytuacje stwarzali sobie podopieczni Krystiana Paszka. Większość akcji przebiegała przez aktywnych Mateusza Mazura oraz Arkadiusza Bartulę. To właśnie popularny „Aro” szukał szans z rzutów wolnych.
Ostatnie kilkanaście minut pierwszej części gry należało do łęczan, którzy „obudzili” się z zimowego snu. Swoją szansę na bramkę miał Adam Żmuda, ale uderzając po krótszym słupku nie zaskoczył Wojciecha Czmoka, który futbolówkę wybił na róg.
W 42. minucie Solarze mieli dużo szczęścia. Golkiper Łęk popełnił kiksa wypluwając piłkę przed siebie, ale gospodarze nie wykorzystali dogodnej sytuacji.
Po zmianie stron Mateusz Kozieł nie utrzymał linii spalonego i o mały włos bezbramkowy wynik uległby zmianie. Jednak jak mawia pewne powiedzenie - co się odwlecze to nie uciecze.. Popularny na boisku „Aro” zainicjował akcję przerzucając piłkę na prawą flankę. Pomocnik Górnika zagrał piłkę w pole karne, a Marek Sojka technicznym uderzeniem pokonał bramkarza Soły Łęki.
Szturm na bramkę miejscowych rozpoczęli podopieczni Kamila Żmudy, którzy w kilkanaście minut odrobili stratę. Kontrą zapoczątkował trener Łęk posyłając futbolówkę do brata Adama, a nasz najskuteczniejszy zawodnik doprowadził do remisu.
W końcówce swoje szanse nie wykorzystali jak jedni tak i drudzy. Gospodarze z dystansu minimalnie przestrzelili, a goście nie wykorzystali świetnej akcji Kamila Żmudy. Na szczęście w ostatnich minutach regulaminowego czasu gry trener Łęk wygrał walkę (przy odrobinie) szczęścia z dwoma obrońcami i zapewnił zwycięstwo Solarzom uderzając celnie z linii szesnastego metra.
- Zwycięstwo dedykujemy Pawłowi Kramarczykowi, z okazji urodzin – stwierdził krótko po meczu strzelec zwycięskiego gola.
Piłkarzom gratulujemy, a kibiców zapraszamy w najbliższą sobotę na pierwszy rewanżowy mecz z Unią Oświęcim na własnym Stadionie. Mecz rozpocznie się o godzinie 16:00.
Górnik Brzeszcz – ŁKS Soła Łęki 1:2(0:0)
Bramki:
1:0 – Marek Sojka [54. minuta]
1:1 – Adam Żmuda (Kamil Żmuda) [66. minuta]
2:1 – Kamil Żmuda [89. minuta]
Kartki:
(żółte): Mateusz Mazur, Tomasz Kozieł – Kamil Żmuda.
(czerwone): (brak).
Skład Łęk:
M.Zemlak – M.Zemła, K.Handy, M.Kozieł (C), P.Kramarczyk (55’ K.Handzlik) – K.Górkiewicz, Kamil Żmuda, G.Bogdan (88’ M.Lekki), Konrad Żmuda (46’ P.Oczkowski) – A.Żmuda, M.Dziubek (46’ A.Janaczek).
Skład Brzeszcze:
W.Czmok – K. Jędrusik, S.Janosz, K.Rogala, B.Ryś – T.Kozieł, A.Bartula, W.Żmudka, D.Salepa – M.Sojka (70’ K.Wójcik), M.Mazur (82’ K.Ulczok).
Sędziował: Ireneusz Warchał (Wadowice)
Widzów: około 200.
autor: Piotr Chwierut (@mollah)